29.06.2023, 06:24
Niesamowity mecz Dumy Katalonii - przegrana Los Blancos rezultatem jeden do trzech!
Nie ulega wątpliwości, że na przestrzeni ostatnich lat forma zorganizowania spotkania o Superpuchar Hiszpanii znacząco się zmieniła. Fani futbolu z Hiszpanii czuć mogą pewnego rodzaju zawód, gdyż zmagania o to trofeum przeniesione zostały do Arabii Saudyjskiej. W tej chwili w rywalizacji o to trofeum bój toczą cztery kluby, a wygrani par półfinałowych będą ze sobą rywalizować w pojedynku finałowym. W tym sezonie przeciwko sobie w spotkaniu finałowym stanęły ekipy Realu a także Barcelony. Wielbiciele piłkarscy ze świata mogli być więc zachwyceni, gdyż to oznaczało pierwsze El Classico w pojedynku o Superpuchar Hiszpanii od wielu lat. Warto tutaj podkreślić to, iż w pierwszej jedenastce drużyny FC Barcelony gra kapitan zespołu polskiego, a więc Lewandowski.
Tak więc nasz gracz stanął przed szansą na zdobycie pierwszego pucharu w barwach Barcelony. Mnóstwo sportowych ekspertów przed tym pojedynkiem podkreślało, iż głównym faworytem do zwycięstwa jest Real. Obecnie panujący mistrz rozgrywek hiszpańskich oraz zwycięzca poprzedniej edycji Pucharu Mistrzów to dosłownie maszyna do zwyciężania finałowych pojedynków, dlatego też ogromnym zaskoczeniem byłby każdy inny rezultat niż ich triumf. Od pierwszych minut finałowego spotkania zdecydowaną przewagę miała ekipa Barcelony. Zawodnicy fenomenalnie czytali się na boisku i z powodzeniem tworzyli następne kontry w okolicach szesnastki oponenta. Pierwszy gol w tym spotkaniu został strzelony przez graczy Barcelony, a jej strzelcem był Gavi, który wykończył doskonałe dogranie od Lewandowskiego. Do siatki przed końcem pierwszej połowy trafił kapitan polskiego zespołu, któremu doskonałym dograniem popisał się Gavi. Wynikiem 2:0 dla FC Barcelony skończyła się pierwsza odsłona, a piłkarze Realu Madryt prezentowali się źle na tle przeciwnika. W drugiej połowie wygląd meczu nie zmienił się, a dwadzieścia minut przed zakończeniem Barcelona zdobyła trzecie trafienie. Real zdobył jedyną bramkę w dodatkowym czasie gry, a jej strzelcem był Benzema. W ostatecznym rozrachunku pojedynek skończył się rezultatem 3 do 1 dla Barcy, która takim sposobem zdobyła Superpuchar Hiszpanii.
19.03.2022, 07:52